Nasza Wiara - Forum dla ludzi wierzących, kochających i pozytywnie myślących
Maj 06, 2024, 20:06:02 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
 
   Strona główna   Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1]
  Drukuj  
Autor Wątek: Powstanie klasztoru w Częstochowie  (Przeczytany 1600 razy)
ascetyk
Administrator
Aktywny użytkownik
*****
Wiadomości: 147


« : Wrzesień 08, 2008, 10:04:25 »

W malowniczym pasmie wapiennych wzgórz, ciągnących się od Krakowa aż po Wieluń, zwanych "szlakiem orlich gniazd", nad rzeką Wartą, położone jest miasto Częstochowa. Przyjmuje się, że nazwa jego pochodzi od słowiańskiego imienia "Częstoch", jakie nosił założyciel osady. W dokumentach z początku XIII w. wymieniona jest wieś rycerska o nazwie "Częstochowa", która pod koniec XIV w. otrzymała prawa miejskie.

W zachodniej części miasta zwanej w XIV w. Starą Częstochową, wznosi się na wysokość 293 m n.p.m. wapienne wzgórze, na którym znajduje się kompleks zabudowań sakralnych i mieszkalnych, otoczonych wałami obronnymi i parkiem, zwany Jasną Górą.

Po raz pierwszy określenie "Jasna Góra" /Clarus Mons/ pojawia się w dokumencie z 1388 roku, wystawionym przez starostę olsztyńskiego. Nazwę "Jasna Góra" nadali wzgórzu Paulini, zakonnicy z Węgier, zapożyczając ten termin od macierzystego klasztoru św. Wawrzyńca na Jasnej Górze w Budzie /in Claro Monte Budensi/.

Wywodzący się z ruchu eremickiego Zakon Świętego Pawła Pierwszego Pustelnika /OO. Paulini/ powstał w XIII w. na Węgrzech. Założyciel Zakonu - bł. Euzebiusz, kanonik ostrzyhomski - zebrał w jedną wspólnotę pustelników żyjących na terenach dzisiejszych Węgier i Jugosławii. Zasadą organizacji życia zakonnego stała się dla Paulinów reguła św. Augustyna. Za patriarchę Zakonu obrali sobie św. Pawła z Teb, zwanego przez tradycję pierwszym pustelnikiem. Urodził się on ok. 230 r. w Egipcie. W czasie prześladowania chrześcijan za panowania cesarza Decjusza, mając 16 lat, udał się na pustynię, gdzie według tradycji spisanej przez św. Hieronima przebywał przez 90 lat. Jego pożywieniem był chleb, codziennie przynoszony przez kruka, i garść daktyli. Pod koniec życia odwiedził go św. opat Antoni. On też pochował ciało Pawła w grobie, który - jak głosi podanie - wykopały dwa lwy. Stąd też w herbie Zakonu Paulinów znajduje się palma daktylowa, dwa lwy i kruk z bochenkiem chleba w dziobie.

Paulini sprowadzeni zostali do Polski przez Władysława Opolczyka, namiestnika króla Ludwika Węgierskiego w latach 1367 - 1382. Do Częstochowy przybyli w 1382 r. otrzymując w darze od księcia jasnogórskie wzgórze z maleńkim kościołem pod wezwaniem Najświętszej Maryi Panny, Dziewicy Wspomożycielki. W nim to złożyli bezcenny skarb - od wieków otaczany wielką czcią Cudowny Wizerunek Matki Bożej przywieziony przez fundatora z Bełza.

Według tradycji Obraz Matki Bożej został namalowany przez św. Łukasza Ewangelistę na desce stołu, przy którym Najświętsza Rodzina modliła się i spożywała posiłki. Św. Łukasz miał wykonać dwa obrazy Maryi, z których jeden dotarł do Italii i do dziś jest czczony w Bolonii, drugi zaś został przewieziony przez cesarza Konstantyna z Jerozolimy do Konstantynopola i złożony w tamtejszej świątyni. Sześć wieków później służący w wojsku cesarskim książę ruski Lew, urzeczony pięknem Obrazu, zapragnął przenieść go na Ruś. Na usilne nalegania księcia cesarz podarował mu Cudowny Wizerunek i od tego czasu Obraz otaczany był na Rusi wielką czcią.

W czasie walk prowadzonych przez Kazimierza Wielkiego i Ludwika Węgierskiego na Rusi Obraz ukryto w zamku w Bełzie. W roku 1382 znalazł go tam książę Władysław Opolczyk. Doznawszy łaski orężnego zwycięstwa nad nieprzyjacielem, książę zabrał Obraz i przywiózł do Częstochowy, oddając go pod opiekę Paulinów. Taką historię Obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej przekazuje najstarszy rękopis Translatio tabulae, którego odpis z 1474 r. przechowywany jest w archiwum jasnogórskim.

Najnowsze natomiast badania naukowe wykazują, że Obraz był pierwotnie ikoną bizantyjską, typu "Hodegetria", pochodzącą z VI - IX wieku. Rosnąca sława Cudownego Wizerunku Bogurodzicy sprawiła, że w krótkim czasie klasztor jasnogórski stał się miejscem licznych pielgrzymek i skarbcem niezwykle cennych wotów. Rozgłos i wota zwabiły złodziei. W Wielkanoc 14 kwietnia 1430 r. banda rabusiów z Czech, Moraw i Śląska dokonała napadu na klasztor. Po włamaniu się do Kaplicy Matki Bożej zdjęli z ołtarza Wizerunek, ograbili go z kosztowności i pocięli szablami twarz Madonny. Następnie rzucili Obraz na ziemię, powodując pęknięcie deski Ikony na trzy części.

Według relacji Piotra Risinusa, przedstawionej w dziele pt. Historia pulchra /1523/, restauracji Obrazu dokonano na dworze króla polskiego Władysława Jagiełły w Krakowie. Malarze kilkakrotnie bezskutecznie nakładali farby, gdyż zawsze po krótkim czasie spływały. Obecnie wiemy, że trudności średniowiecznych artystów, próbujących odrestaurować starożytną Ikonę, wynikały z faktu, iż nakładali oni farby temperowe na malowidło wykonane techniką woskową - enkaustyką. Długi czas uważano, że namalowano wtedy zupełnie nową kopię na deskach pierwotnej Ikony. Jednak wyniki ostatnich badań przeprowadzonych przez rektora ASP w Warszawie prof. W. Kurpika wykazały, że tak nie było. Uzupełniono tylko ubytki.
Zapisane
Strony: [1]
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

yelnet reallife klasa4a tnt gangptr