Nasza Wiara - Forum dla ludzi wierzących, kochających i pozytywnie myślących
Maj 12, 2024, 06:42:39 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
 
  Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
  Pokaż wiadomości
Strony: 1 [2] 3 4 ... 9
16  Kategoria ogólna / Dyskusja ogólna / Odp: Cios dla ideologów ateizmu : Marzec 08, 2013, 08:36:39
/J.W.Smoniewski/

Stan moralny duchowieństwa: "czyż niesłusznie nazwiemy duchowieństwo
pierworodem próżniactwa-poduszką Szatana-manią bałwochwalstwa-wieczną
zabobonnością-opoką bezbożności-korzeniem nieludzkości-zgorszycielem
cnoty-potomkiem nieprawości-nasieniem obrzydliwości-widoczną
nieprawością-ściekiem rozpusty--obrazem niecnoty-posłannikiem
niegodziwości-pierwiastkiem szalbierstwa--krynicą występków-oszustwem
moralności-lichwiarzem najwyrachowańszym-naczelnikiem
zdzierstwa-otchłanią chciwości- pomnikiem drapieżstwa-wiecznym
setnikiem-wzorem niesprawiedliwości- wkorzenionym zdzierstwem-
wyśmiewaczem rzetelności-plewą towarzystwa ludzkiego-drogowskazem
bezwstydności-zakałą społeczeństwa ludzkiego".

@@@

Litwin

Czyli według episkopatu "miliony" "wiernych", oczekuję potencjalnie, że dla ich "dobra" zostanie złamane prawo (wszak sąd już raz to orzekł) i po raz kolejny, grupa (jaka by ona liczna nie była) chce się postawić ponad prawem i innymi obywatelami, instytucjami, firmami. Czyli uważają się za lepszych, a skoro tak to inni są gorsi (to logiczne). Jednym słowem nazizm, rasizm i niesprawiedliwość, pełną gębą. No to już wiem czego uczy historia, otóż nie uczy niczego. Takie podejście do ludzi i świata już było i w 1939 osiągnęło apogeum. Nazywało się to nazizm i komunizm. No to ja dziękuję i się wypisuję.

@@@
antykler

Kler katolicki to umundurowani (sutanna to mundur) funkcjonariusze obcego państwa Watykanu. Ta jawna obca agentura, groźna bo polskojęzyczna, pilnuje interesów obcego i pazernego państwa. I od przedszkola ogłupia Polaków żydowskimi bajkami. Dla kasy.

17  Polska i Polacy / Newsy, artykuły, wywiady / Episkopat dołączył do nacisków ws. TV Trwam : Marzec 08, 2013, 08:35:25
Episkopat dołączył do nacisków ws. TV Trwam

52 minuty temu 
- Przykro mi, że do kampanii nacisków dołączył polski Episkopat - tak Krzysztof Luft z Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji komentuje oświadczenie KEP, w którym biskupi po raz kolejny poparli starania fundacji Lux Veritatis o miejsce dla TV Trwam na multipleksie (MUX-1).


Podczas plenarnego zebrania KEP biskupi wystosowali "oświadczenie w sprawie Telewizji Trwam". Napisali w nim, że popierają fundację o. Tadeusza Rydzyka Lux Veritatis, ubiegającą się w trwającym konkursie o miejsce dla TV Trwam na MUX-1.
- Oczekują tego miliony obywateli naszej Ojczyzny w imię wolności słowa w przekazie medialnym. Stosowne wnioski w tej sprawie przesłane zostały przez sygnatariuszy na ręce Przewodniczącego KRRiT. Oczekują tego wierni Kościoła Katolickiego w Polsce oraz Jego Pasterze w imię prawa i zasad demokratycznego państwa - napisali hierarchowie.

Dalej podkreślili, że TV Trwam od 10 lat "ofiarnie służy dziełu pogłębiania wiary w Ojczyźnie i poza jej granicami, pełniąc swą posługę ewangelizacyjną" oraz stanowi "pomoc w odczytywaniu rzeczywistości religijnej, społecznej i informacyjnej naszej Ojczyzny".
W ocenie biskupów odrzucenie przez KRRiT kolejnego wniosku Telewizji Trwam o uzyskanie koncesji na nadawanie multipleksie "oznaczałoby wyraźną dyskryminację wiernych Kościoła Katolickiego w Polsce".
Komentując oświadczenie KEP Luft zwrócił uwagę, że "natychmiast po ogłoszeniu konkursu rozpoczęła się kampania nacisków politycznych i medialnych, a nawet przestępczych gróźb pod adresem KRRiT i jej członków".
- Jej celem jest wymuszenie na organie państwowym, jakim jest KRRiT, rozstrzygnięcia trwającego konkursu na rzecz jednego z jego uczestników. Jestem zdziwiony, ale też jest mi bardzo przykro, że do tej kampanii nacisków dołączył także polski Episkopat. To naprawdę zasmucające - ocenił.
W konkursie na cztery ostatnie miejsca na multipleksie naziemnej telewizji cyfrowej wpłynęło w sumie 17 wniosków. Ogłaszając go, KRRiT zdecydowała, że będą to programy: społeczno-religijny, filmowy, edukacyjno-poznawczy oraz dla dzieci w wieku od 4 do 12 lat.
Krajowa Rada na razie nie informuje, kto ubiega się o miejsce na multipleksie - wnioski są sprawdzane pod kątem formalnym. Wiadomo, że jednym z nadawców, którzy wystartowali w konkursie na program społeczno-religijny jest fundacja Lux Veritatis, nadawca TV Trwam. Z ubiegania się o miejsce dla programu o takim charakterze w miniony piątek wycofał się Point Group.
W komunikacie spółka poinformowała, że złożyła wniosek o koncesję w momencie, gdy jej zarząd uzyskał informacje, iż nie będzie się o to ubiegać TV Trwam. Ostatecznie tak jednak się stało.
- Szanując jej dorobek oraz dorobek i zaplecze społeczne jej twórcy, a wbrew czystemu rachunkowi ekonomicznemu, wycofujemy nasz wniosek o koncesję na rozpowszechnianie kanału społeczno-religijnego z konkursu o koncesję na MUX-1 - napisał w oświadczeniu prezes Point Group Michał Lisiecki.
Stołeczna prokuratura prowadzi postępowanie sprawdzające w sprawie gróźb karalnych, jakie otrzymali szef KRRiT Jan Dworak i zasiadający w Radzie Luft. Autorzy przesłanego do KRRiT listu grozili im śmiercią w przypadku nieprzyznania TV Trwam miejsca na MUX-1.
Fundacja Lux Veritatis ubiegała się o miejsce dla TV Trwam na MUX-1 w poprzednim konkursie, ale go nie otrzymała. KRRiT tłumaczyła to niepewną sytuacją finansową Fundacji - majątek Lux Veritatis wynosił ok. 90 mln zł, ale większość środków pochodziła z pożyczki udzielonej przez polską prowincję zakonu redemptorystów. Fundacja odmówiła KRRiT wyjaśnień na temat warunków spłaty tego zobowiązania. Skargę na decyzję KRRIT Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie oddalił w maju ub. roku. Złożono kasację do NSA; nie była ona jeszcze rozpatrywana.
(Pog)
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/luft-episkopat-dolaczyl-do-naciskow-ws-tv-trwam,1,5439090,wiadomosc.html
18  Polska i Polacy / Newsy, artykuły, wywiady / Odp: na kogo oddać głos ? : Marzec 08, 2013, 08:34:11
Kaczyński cokolwiek by nie zrobił zaraz zostanie zjedzony. Nie ma prawa jazdy, źle. Przekracza prędkość jako pasażer, źle. Nie ma konta, źle. Nie ma żony, źle. Kiedy jednak zrobi coś coś "trendy", też źle.
A szkoda, bo zamiast śmiać się, radziłbym choć raz posłuchać o czym mówi. Może w tym natłoku nienawiści, wpajanej przez 'polskie' media, czy 'języku nienawiści', którym rzekomo posługuje się prezes, jest coś ważnego.
Ja twierdzę, że rząd PiS-u był najlepszym rządem w historii Polski. Pewnie uznacie mnie za mohera, czy nawiedzonego, ale tak naprawdę nie bałem się, że do moich drzwi o 6 rano zapuka CBA. Tak, te CBA, które to miało wchodzić do domu każdego Kowalskiego. Pewnie wiele sukcesów tamtego rządu było spowodowane troszkę innymi czasami, bo 7 lat to troszkę czasu. Aczkolwiek żyło się lepiej, taniej, bezpieczniej.
Dziękuję, dobranoc.
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/brudzinski-tusk-mieniacy-sie-samcem-alfa-uniemozli,1,5439332,wiadomosc.html
19  Polska i Polacy / Newsy, artykuły, wywiady / Odp: wojna na plakaty. Kościół w natarciu : Październik 09, 2012, 13:13:25
 

Jestem ateistką, choć dyskryminowana czuję się tylko pośrednio: ze zdziwieniem i niesmakiem na przykład obserwuję rosnącą w siłę korporację religijną ojca Rydzyka, który wykorzystuje wizerunki świętych i naiwność ludzką do budowania własnej politycznej i ekonomicznej siły. Ze smutkiem przyglądam się... rozwiń całość rosnącej ilości krzyży w miejscach publicznych mojego "neutralnego światopoglądowo państwa" i nie to żebym miała coś przeciwko Jezusowi Chrystusowi, ale przecież znak krzyża pojawia się najczęściej nie jako znak wiary i miłości, ale jako znak panowania katolików nad niekatolikami.

To coś jak znaczenie terenu: "mój ci on a nie wasz". Gdyby jeszcze w Polsce było mało kościołów i innych miejsc niezbędnych dla spełniania obrządków, tymczasem Polska kościołami stoi! Straszą one niemal w każdej miejscowości i dzielnicy, bo z reguły są szpetne a do tego gigantyczne. To nie pan Bóg ich potrzebuje w takiej ilości i jakości, tylko księża i nie są znakiem wiary czy porządku moralnego lecz - najczęściej - ambicji i pychy kleru (byle dom boży był większy, droższy, bardziej zasobny w wiernych "tacowych").

Nie rozumiem też jak można traktować ateizm jako ideologię. Zresztą tylko w Polsce pojawiają się takie insynuacje. Zachodni świat Europy jest laicki, co nie znaczy przecież że opanowała go ideologia ateizmu, zwłaszcza, że katolicy bardzo chętnie z dobrodziejstw tego laickiego świata korzystają, zapełniając rynki pracy w heretyckiej Anglii czy Niemczech.

Europę zdominował pewien model racjonalności, dzięki któremu możliwy był rozwój cywilizacji technicznej. Lubimy tę racjonalność i tę cywilizację, nawet jeśli jesteśmy zwolennikami cudów, zbawienia i dziewictwa Maryi. Oczywiście to żadna sprzeczność. Można wierzyć w cuda, ale korzystać z komputera, a w przypadku choroby raczej udać się do lekarza niż na pielgrzymkę. Wiara wydaje mi się jednak czymś co ta cywilizacja nieuchronnie wypiera, co pozostaje w niej jako "naddatek".

Trudno jednak przypisywać racjonalności i laickości funkcje ideologiczne. Tak jak trudno powiedzieć o kimś, kto nie wierzy w różowe smoki, że jest zwolennikiem ideologii niewiary w różowe smoki. Trudno też byłoby szerzyć taką niewiarę. No i rzecz najważniejsza. Nie ma żadnych dowodów na to, że osoby wierzące są lepsze w sensie moralnym niż ateiści. Laicki Zachód ma niższą przestępczość, ludzie są wobec siebie znacznie bardziej życzliwi niż katolicy w naszym kraju, społeczeństwa laickie są bardziej spójne i mają daleko wyższy kapitał społeczny, a więc i poziom zaufania.

 Nie znaczy to, że ateizm jest taki sprawczy, lecz raczej to, że jak nie ma Boga, to ludzie z większą troską traktują wzajemne relacje i chyba bardziej polegają na sobie. Nie wiem. Prawdą jest jednak, że więzienia w Polsce są przepełnione katolikami, oraz, że fakt "chodzenia" do kościoła jest często jednym - jakże złudnym!! - świadectwem moralności. Często porzucamy pracę nad kształtowaniem własnych postaw moralnych zostawiając ją księżom na niedzielę. A księża jacy są każdy widzi
20  Polska i Polacy / Newsy, artykuły, wywiady / Licheń 2007+2012 : Kwiecień 01, 2012, 20:31:37
PAP
2012-03-31, ostatnia aktualizacja 2012-03-31 17:15


Dziennikarze z kilkudziesięciu redakcji z całego kraju uczestniczyli w, zakończonej w sobotę w Sanktuarium Maryjnym w Licheniu Starym (Wielkopolska), 6. konferencji warsztatowej "Kościół bez tajemnic". W tym roku tematem dyskusji były uczucia religijne.
Według rzecznika prasowego sanktuarium ks. dr Piotra Kieniewicza, konferencję zorganizowano, by zastanowić się nad tym, w jaki sposób można ciekawie, mądrze i dobrze mówić o wartościach religijnych, a jednocześnie, w jaki sposób realizować własne chrześcijaństwo w środowisku, które niekoniecznie się z nim identyfikuje. "Myślę, że ta konferencja wywarła jakiś wpływ na kształtowanie warsztatu i postaw dziennikarzy" - powiedział Kieniewicz PAP.

Wyjaśnił, że program konferencji ułożono tak, aby nie był to prosty zbiór tematów dotyczących uczuć religijnych, ale żeby tworzyły one pewną logiczną całość, zaczynając od kwestii ogólnych, a kończąc dyskusję na kwestiach bardzo praktycznych.
Dziennikarze i zaproszeni goście poruszyli m.in. takie tematy, jak "Kościół w czasach popkultury", "Polityka a uczucia religijne", "Tolerancja wobec innych wartości", "Żarty i kpiny z Kościoła i wiary", "Na co może sobie pozwolić artysta", "Czy istnieje coś takiego jak uczucia religijne". W sobotę zastanawiano się, czy kościół dba o swój wizerunek.

Warsztaty organizowane są dla dziennikarzy pracujących w redakcjach telewizyjnych, radiowych, prasowych i zajmujących się dziennikarstwem internetowym. Zgodnie z programem, po każdym wykładzie dziennikarze mieli czas na dyskusję i zadawanie pytań.

Licheńskie spotkania mają charakter nieodpłatnych warsztatów. Zdaniem organizatorów konferencji, spotkania dziennikarzy mają być z jednej strony okazją do podejmowania i komentowania różnych aktualnych zjawisk, a z drugiej powinny integrować to środowisko.

Organizatorem warsztatów było sanktuaryjne biuro prasowe. Patronat medialny przyjęły Polska Agencja Prasowa i Katolicka Agencja Informacyjna. Konferencja trwała od czwartku.

Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej Królowej Polski w Licheniu, gdzie odbędą się warsztaty, ma ponad 150 lat. Jego historia jest związana z kultem słynącego z cudów wizerunku Matki Bożej Licheńskiej. Na terenie sanktuarium znajduje się największa w kraju świątynia, nosząca tytuł bazyliki. Jej budowę w 1999 r. pobłogosławił papież Jan Paweł II.(PAP)


Źródło: PAP


Więcej... http://wyborcza.pl/1,91446,11458440,Lichen__Zakonczyly_sie_warsztaty_dla_dziennikarzy.html#ixzz1qo5JKEFP

21  Polska i Polacy / Newsy, artykuły, wywiady / Krzysztof "Diablo" Włodarczyk trafił do szpitala : Lipiec 22, 2011, 16:11:41
. Według informacji uzyskanych od promotora boksera - Andrzeja Wasilewskiego - Włodarczyk przedawkował środki antydepresyjne.

Polski mistrz świata federacji WBC w wadze junior ciężkiej trafił do szpitala. Menedżer boksera, Andrzej Wasilewski, przyznał na antenie Orange Sport Info, że "Włodarczyk przedawkował środki antydepresyjne".

- Od kilku lat Krzysztof nie potrafi sobie poradzić z pewnymi sprawami rodzinnymi. Ten problem od dawna występuje, a w ostatnich dniach bardzo mocno się nasilił - przyznał Wasilewski w rozmowie z Onet.pl.


Na antenie Polsat News dodał, iż jego podopieczny znajduje się aktualnie na oddziale toksykologicznym i jest w stanie śpiączki. - W tej chwili Krzysztof jest uśpiony. W godzinach wieczornych będzie próba wybudzenia Krzysia. Natomiast jeśli chodzi o dalsze walki, to w tym momencie jest za wcześnie, by cokolwiek mówić – dodał menedżer boksera na antenie Polsat News.

Mistrz świata organizacji WBC w wadze junior ciężkiej najpierw trafił do szpitala w Piasecznie, a następnie został przewieziony do Szpitala Praskiego.

"Diablo" Włodarczyk, który we wrześniu skończy 30 lat, na zawodowym ringu stoczył 48 pojedynków. Odniósł 45 zwycięstw, w tym 32 przed czasem, doznał dwóch porażek, a jedną walkę zremisował.

22  Polska i Polacy / Newsy, artykuły, wywiady / Białoruś bez swojego kardynała : Lipiec 22, 2011, 16:06:55
MiB / PAP
 
Białoruś została bez swojego kardynała - pisze dziś białoruski dziennik "Zwiazda" o śmierci Kazimierza Świątka. Jego osobie państwowa prasa poświęca wiele miejsca, pisząc o zasługach dla Białorusi i prześladowaniu go w czasach komunizmu.

"Zwiazda" przypomina, że Kazimierz Świątek wybrał on drogę kapłana w latach 30. XX wieku, w czasach, gdy nie tylko "oznaczało to, że nie jest się zupełnie człowiekiem radzieckim", lecz "oznaczało to także bycie wrogiem".

Przytacza fragment wspomnień z lat. 40 późniejszego kardynała, gdy został aresztowany, spędził dwa miesiące w celi śmierci, a potem został zesłany do łagrów.


- Co noc wyprowadzano o północy ludzi na rozstrzelanie. Czekałem, kiedy otworzą się drzwi do mojej celi. Ale w głębi duszy byłem przekonany, że przeżyję. (...) Nawet na przesłuchaniach, z przystawionym do głowy pistoletem, nie traciłem nadziei. Nie traciłem jej także w obozie przejściowym w Orszy, gdzie wśród więźniów szerzyła się krwawa dyzenteria. Leżąc na betonowej podłodze, półprzytomny, nie przestawałem się modlić - opowiadał duchowny.

"Zwiazda" podkreśla, że zmarły wczoraj w wieku 96 lat kardynał "był człowiekiem i pasterzem, który pokazał, że można odrodzić w człowieku wiarę nawet wtedy, gdy niszczono ją przez pokolenia". Zaznacza, że "od niego rozpoczął się ruch odbudowy i odrodzenia Kościoła katolickiego na Białorusi" i przypomina, że dzięki wysiłkom kardynała powołano Konferencję Biskupów Katolickich Białorusi, a jego "przykład i zapał były natchnieniem do odbudowy świątyń i powstawania nowych".

Nazywając kardynała Świątka "człowiekiem, który nosił Boga w sercu" "Zwiazda" podkreśla, że również "zrobił on wiele po to, by zmienić Białoruś".

Osobistym wspomnieniem o duchownym dzieli się z czytelnikami Paweł Jakubowicz, redaktor naczelny największego państwowego dziennika "SB. Biełaruś Siegodnia", wydawanego przez administrację prezydenta Alaksandra Łukaszenki.

- Ze wszystkich spraw na ziemi najbardziej czcił Chrystusa i Białoruś. Był męczennikiem i człowiekiem sprawiedliwym, podobnym do pierwszych chrześcijan - głosi artykuł zatytułowany "Biały kardynał", zamieszczony na pierwszej stronie dziennika.

Na portalu Radia Swaboda podkreślono zasługi kardynała Świątka dla odrodzenia języka białoruskiego we współczesnej Białorusi i nazywa go "Polakiem, który dla Białorusinów stał się Białorusinem".

- Za jego czasów (...) białoruski stał się oficjalnym językiem Kościoła katolickiego, seminarium duchowne w Pińsku zaczęło pracować w języku białoruskim, zaczęto wydawać modlitewniki, katechizmy i czasopisma, a w setkach kościołów w całym kraju zaczęto odprawiać msze po białorusku. Z tego powodu w pewnych kołach w Polsce kardynał Świątek spotykał się nie tylko z niezrozumieniem, ale i usłyszał pod swoim adresem zarzuty o zdradę polskich interesów na Kresach - pisze autor publikacji.

Zauważa, że w przyszłości "naturalną bazą dla białorutenizacji kraju staną się te setki tysięcy - a może i parę milionów - katolików, którzy dzisiaj codziennie modlą się po białorusku". Autor podkreśla, że Kościół katolicki na Białorusi dziś "w pełni można nazwać białoruskim", a decydującą rolę w tym odegrał kardynał Świątek.

Autor: MiB
Źródła: PAP


Kardynał Świątek, fot. PAP/Maciej B. Brzozowski

23  Księga Gości / Podziękowania i zaproszenia / Odp: dobre portale i fora rodowe i rodzinne : Lipiec 16, 2011, 10:26:49
[size=18]ARTOS - OŚRODEK LOGOTERAPII i TRENINGU OSOBOWOŚCI


logopeda dyplomowany , psychoterapeuta mgr Władysław Pitak.
http://www.logos.dt.pl/pitak
Rejestracja telefoniczna : 94-340-60-06
 Godziny przyjęć uzgadniane są z pacjentami
[/size]

24  Kategoria ogólna / Dyskusja ogólna / Odp: konferencja "Kościół bez tajemnic" : Styczeń 15, 2011, 18:47:12
W piątek z dziennikarzami spotkali się: historyk IPN Marek Lasota, redaktor naczelny "Tygodnika Powszechnego" ks. Adam Boniecki, publicysta Tomasz Terlikowski, rzecznik prasowy Konferencji Episkopatu Polski ks. Józef Kloch.



foto: Władysław Pitak

 
foto: Władysław Pitak


foto: Władysław Pitak


foto: Władysław Pitak


foto: Władysław Pitak


Konferencja Kościół bez Tajemnic, która odbyła się w dniach 26-28.04.2007 w Sanktuarium Maryjnym w Licheniu. foto: Władysław Pitak


foto: Władysław Pitak


foto: Władysław Pitak


foto: Władysław Pitak

Konferencja "Kościół bez tajemnic" odbyła się pod medialnym patronatem Polskiej Agencji Prasowej, a honorowy patronat nad nią sprawuje rzecznik Konferencji Episkopatu Polski. (PAP)



foto: Władysław Pitak

25  Kategoria ogólna / Dyskusja ogólna / Odp: konferencja "Kościół bez tajemnic" : Styczeń 15, 2011, 18:44:47
.

foto: Władysław Pitak

podejmując temat lustracji w Kościele, organizatorzy odpowiedzieli na oczekiwania dziennikarzy, którzy byli uczestnikami pierwszej konferencji. Dziennikarze pytani o to, co by ich interesowało w tym roku - w zdecydowanej większości wskazali na ten właśnie problem.



foto: Władysław Pitak

Konferencja Kościół bez Tajemnic, która odbyła się w dniach 26-28.04.2007 w Sanktuarium Maryjnym w Licheniu. Ks. Adam Boniecki. foto: Władysław Pitak


foto: Tatiana Pitak

Na foto: Marek Lasota z IPN i Władysław Pitak z LOGOS-u


foto: Władysław Pitak

Na foto: ks. Adam Boniecki i Tomasz Terlikowski


foto: Władysław Pitak


foto: Władysław Pitak




Na foto: Władysław Pitak i Tomasz Terlikowski

Konferencja Kościół bez Tajemnic, która odbyła się w dniach 26-28.04.2007 w Sanktuarium Maryjnym w Licheniu.
foto: Tatiana Pitak


26  Kategoria ogólna / Dyskusja ogólna / Odp: konferencja "Kościół bez tajemnic" : Styczeń 15, 2011, 18:39:47

foto: Władysław Pitak


foto: Władysław Pitak

Konferencja Kościół bez Tajemnic, która odbyła się w dniach 26-28.04.2007 w Sanktuarium Maryjnym w Licheniu.



foto: Władysław Pitak

Projekcją filmu Macieja Gawlikowskiego "Zastraszyć księdza" rozpoczęła się w czwartek po południu w Sanktuarium Maryjnym w Licheniu (Wielkopolskie) konferencja "Kościół bez tajemnic", poświęcona głównie lustracji w Kościele, a także wyzwaniom, jakie stoją przed dziennikarzami we współczesnym świecie.



foto: Władysław Pitak

Do Lichenia przyjechało ok. 70 dziennikarzy lokalnych i regionalnych gazet, telewizji i rozgłośni radiowych z całego kraju. Konferencja zakończy się w sobotę.

Tuż po projekcji filmu, opowiadającego o inwigilacji krakowskich duchownych przez SB, uczestnicy licheńskiej konferencji spotkali się z jego realizatorem Maciejem Gawlikowskim, który opowiedział o swojej pracy przy tym dokumencie.



foto: Władysław Pitak


foto: Tatiana Pitak

"Pierwszą konferencję z cyklu, który zatytułowaliśmy +Kościół bez tajemnic+, zorganizowaliśmy rok temu. Szukaliśmy wówczas odpowiedzi na pytanie: czy i jak pisać o sprawach trudnych dla Kościoła. W tym roku z jedną z takich spraw - problemem lustracji - zmierzymy się" - powiedział rzecznik prasowy licheńskiego sanktuarium, marianin ks. Zbigniew Krochmal.


27  Polska i Polacy / Newsy, artykuły, wywiady / Odp: Na skraju puszczy-we wnętrzu soli : Styczeń 15, 2011, 18:33:30



Prawo prasowe i autorskie, proszę wstać !
Sędzia Sądu Najwyższego -Prof.dr hab.Jacek Sobczak-UAM Poznań - zadaje pytania i sam na nie odpowiada.




Jak zwalczać własny lęk i niepokój?
Jak tworzyć pozytywny i dojrzały obraz siebie? 
Po pierwsze: Nie panikuj - odpowiada mgr Władysław Pitak- logopeda medialny
z Towarzystwa LOGOS w Koszalinie.




Samodzielnych stacji radiowych jest ok. 10 , reszta - wykupiona przez konkurencję.
Taka jest- wg dr. Włodzimierza Chorązkiego z Ośrodka Badań Prasoznawczych UJ- 
aktualna sytuacja mediów regionalnych, lokalnych i sublokalnych.




Dziennikarze i wydawcy gazet lokalnych w nabożnym skupieniu czekają na przybycie
prezesa Lechosława  Majchrzaka i prof. Jacka Sobczaka



Posłowie od autora:

Żartobliwe  komentarze nie są cytatami z wypowiedzi fotografowanych osób -  są własnością autorki,
która  minione wydarzenia przedstawiła  w lekkiej formie fotofelietonu.

Wszelkie uwagi  prosimy kierować na adres autorki :
erka@logos.pomorze.pl

Pobrano ze strony http://dziennikarz.republika.pl w dn. 03.08.2004

28  Polska i Polacy / Newsy, artykuły, wywiady / Na skraju puszczy-we wnętrzu soli : Styczeń 15, 2011, 18:31:53
Warsztaty dla dziennikarzy i wydawców prasy lokalnej
Niepołomice k/Krakowa 15-18 lipca 2004 r.


Na skraju puszczy-we wnętrzu soli
fotofelieton Tatiany Pitak z Koszalina  (30.07.2004 r.)



Przy wejściu do zamku w Niepołomicach powitał nas żubr-Strażnik Bezimienny. 
Dobry moment, aby sfotografować się "za rogiem". 




 Burmistrz Miasta i Gminy Niepołomice- Stanisław Kracik opowiada  prezesowi SPL Lechosławowi  Majchrzakowi historię Niepołomic
- drugiej stolicy Polski w czasach panowania Jagiellonów




Za chwilę obiad i zwiedzanie opactwa Benedyktynek w Staniątkach , a jutro wyjazd do Kopalni Soli "Wieliczka"
i zwiedzanie Podziemnego Ośrodka Rehabilitacyjno-Leczniczego.




Być , albo nie być ? Przysłowie mówi, że "Kpów i szambelanów nigdy nie zabraknie". 
Szambelanów zabrakło, bo tylko ja mam właściwy mundur haftowany z kluczem złoconym, wiszącym z tyłu na lewem biodrze.

 



"My Troje" na dziedzińcu Zamku Królewskiego. W tle jeden z dziennikarzy spieszy do najstarszej piwnicy zamkowej,
w której znajduje się część Wawelskiego Czakramu.




red.Piotr Adamczewski-managing editor tygodnika POLITYKA:.
 Przyzwoitość zawodowa dziennikarzy i redakcji powinna być jak AQUA MINERALNA  czyli  DESTILATA


29  Sanktuaria / Sanktuaria w Europie / Odp: Cud musiał pomóc w beatyfikacji Jana Pawła II : Styczeń 15, 2011, 18:27:38
Spełnia się "Santo subito" - zdjęcia
Benedykt XVI wyraził zgodę na ogłoszenie dekretu o uznaniu cudu za wstawiennictwem Jana Pawła II, co formalnie kończy proces beatyfikacyjny polskiego papieża. Beatyfikacja odbędzie się 1 maja. Szczęścia nie krył z dobrej wiadomości kard. Dziwisz, który stwierdził: "Santo subito" spełnia się.
30  Sanktuaria / Sanktuaria w Europie / Cud musiał pomóc w beatyfikacji Jana Pawła II : Styczeń 15, 2011, 17:14:24
Wymogiem beatyfikacji jest zgodnie z przepisami kościelnymi uznanie cudu za wstawiennictwem kandydata na ołtarze. Za cud uważa się przypadek wyzdrowienia niewytłumaczalnego z medycznego punktu widzenia.

Cud nie jest wymagany w przypadku wynoszonych na ołtarze męczenników za wiarę.

Według procedur dotyczących procesu beatyfikacyjnego cud musi nastąpić po śmierci kandydata na ołtarze, a jest on interpretowany jako wynik żarliwej modlitwy do niego.



REKLAMA Czytaj dalej




Przepisy stanowią, że sprawa cudu jest przedmiotem osobnego postępowania kanonicznego. Najpierw prowadzone jest ono w diecezji, w której do niego doszło.

Przypadek, po otrzymaniu przez stronę kościelną sygnału o domniemanym uzdrowieniu, analizują na samym początku lekarze. Następnie jest on badany przez powołany w tym celu trybunał diecezjalny. Kiedy zakończy on pracę, dokumentację przekazuje się do Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych w Watykanie, gdzie podlega on analizie trzech kolejnych gremiów, które wypowiadają się na jego temat w głosowaniu.

Na pierwszym etapie postępowania w kongregacji dokumentacja medyczna trafia do współpracujących z nią lekarzy. Przedkładają oni ekspertyzy, w których zajmują stanowisko wobec opisanego przypadku.

Po zebraniu tych opinii zwołuje się posiedzenie komisji lekarskiej. Obecnie na jej czele stoi osobisty lekarz papieża, kardiolog Patrizio Polisca. W głosowaniu komisja lekarska wypowiada się, czy zaaprobować cud. Gdy głosowanie kończy się pozytywnym wynikiem, materiały ocenia, także w głosowaniu, komisja teologów.

Ostatnim etapem prac jest głosowanie komisji kardynałów i biskupów z kongregacji, którzy decydują, czy należy uznać cud. Po pomyślnym głosowaniu przygotowywany jest dekret, który przedstawia się papieżowi. To on wyraża zgodę na jego promulgację, czyli ogłoszenie.

Do beatyfikacji Jana Pawła II wybrano bardzo trudny, jak się podkreśla, przypadek niewytłumaczalnego z medycznego punktu widzenia całkowitego, nagłego ustąpienia objawów zaawansowanej choroby Parkinsona u francuskiej zakonnicy Marie Simon-Pierre. Dwa miesiące po śmierci papieża, w czerwcu 2005 roku modliła się ona do niego z całą swą wspólnotą zakonną. Kiedy obudziła się pewnego ranka, nie miała już żadnych objawów. Od tamtej pory, jak przyznała w wywiadzie dla telewizji RAI, nie bierze żadnych leków i jest całkowicie zdrowa.

Początkowo sprawa ta budziła wątpliwości medyczne, czy w tym przypadku nie był to tzw. zespół parkinsonowski, który może ustąpić sam. Lekarze przyznali jednak ostatecznie, że nie wiedzą, jak wytłumaczyć to, co się stało. To właśnie jest istotą dochodzenia w sprawie cudu.

(msz)
Strony: 1 [2] 3 4 ... 9
Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

wht-ex-is-scam bcpoland regteam world-anime mlodziez