Nasza Wiara - Forum dla ludzi wierzących, kochających i pozytywnie myślących
Maj 03, 2024, 05:22:59 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
 
   Strona główna   Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1]
  Drukuj  
Autor Wątek: Amerykanie dobrze przyjmą beatyfikację Jana Pawła II  (Przeczytany 1941 razy)
spl
Aktywny użytkownik
***
Wiadomości: 127


« : Styczeń 15, 2011, 16:58:21 »

Amerykańska specjalistka w dziedzinie religii wyraziła przekonanie, że zapowiadana na maj beatyfikacja papieża Jana Pawła II spotka się z uznaniem w USA, chociaż jego nauki moralne nie zawsze znajdowały posłuch wśród amerykańskich katolików.

- Większość amerykańskich katolików przyjmie z zadowoleniem beatyfikację Jana Pawła II. Był on bardzo charyzmatyczną postacią, której popularność utrzymywała się mimo zastrzeżeń wielu wiernych katolików wobec ekspansywności, z jaką utwierdzał on autorytet Watykanu w sprawach codziennej katolickiej moralności" - powiedziała profesor socjologii Uniwersytetu New Hampshire, Michelle Dillon.

- Jan Paweł był pierwszym kosmopolitycznym papieżem dla kosmopolitycznego stulecia, a jego ciepła, energiczna i telegeniczna osobowość dobrze mu służyła w podróżach do wszystkich części świata, pozwalając katolikom odczuwać bliski, osobisty z nim związek. Amerykańscy katolicy szczególnie doceniali, że uznawał on znaczenie kościoła amerykańskiego dla zachowania witalności katolicyzmu, co potwierdził wiele razy w czasie swych pasterskich wizyt w USA - dodała.







Prof. Dillon podniosła też kwestię wpływu, jaki beatyfikacja polskiego papieża będzie miała na pokolenie młodych katolików.

- Ciekawie będzie się przekonać, czy w czasach, gdy oddanie się wiernych religii stoi pod znakiem zapytania, jego beatyfikacja roznieci nową iskrę zaangażowania na rzecz kościoła, zwłaszcza w pokoleniu katolików, którzy jako młodzi ludzie masowo przyjechali na obchodzony z udziałem Jana Pawła Światowy Dzień Młodzieży w Denver w 1993 r. - powiedziała ekspertka z New Hampshire.
Zapisane
spl
Aktywny użytkownik
***
Wiadomości: 127


« Odpowiedz #1 : Styczeń 15, 2011, 17:07:14 »


w latach świetności był nieźle wysportowany Amerykanów zawsze pociągali ludzie sprawni, bo tacy mają mocniejsze charaktery, mowa ciała, czyli sposób poruszania się też mają wpływ na przekaz, taki Reagan potrafił to wykorzystać. Po zamachu niestety Papież mógł wykorzystać charakter i nabyte umiejetności, ale kondycja już nie była atutem, tzn nie ta fizyczna, bo duchowo i intelektualnie sprawny był do końca.
Zapisane
spl
Aktywny użytkownik
***
Wiadomości: 127


« Odpowiedz #2 : Styczeń 15, 2011, 17:08:24 »

Już to przerabialiśmy wielokrotnie. Przy każdej wizycie papieża w Polsce były wielkie nadzieje na realne zmiany stosunków interpersonalnych w społeczeństwie polskim. Były przeogromne nadzieje po śmierci JPII, i co?
I NIC!
Beatyfikacja również będzie wielkim biciem w wielkie bębny, a skutek zakończy się wraz z wybrzmieniem ich głosu
Zapisane
Strony: [1]
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

hodowla-kotuw-pbf shakesifidget mundotelenovelas ppiz wladca-smokow