Nasza Wiara - Forum dla ludzi wierzących, kochających i pozytywnie myślących
Maj 12, 2024, 22:53:16 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
 
  Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
  Pokaż wiadomości
Strony: [1] 2 3
1  Polska i Polacy / Genealogia / Odp: „Kresowe wspomnienia” – wystawa malarstwa artystów z Koszalina : Październik 30, 2021, 12:30:42
http://www.naszawiara.darmowefora.pl/index.php?topic=123.0
2  Polska i Polacy / Genealogia / „Kresowe wspomnienia” – wystawa malarstwa artystów z Koszalina : Październik 30, 2021, 12:23:38

.
„Kresowe wspomnienia” – wystawa malarstwa artystów z Koszalina

Pielęgniarka z pędzlem w ręku

Tatiana i Władysław Pitakowie regularnie przyjeżdżają do Wilna od 2008 roku. Wtedy to żona, poszukując korzeni swojej rodziny, poznała franciszkanów. Gród nad Wilią stał się swoistą muzą dla byłej wilnianki i obudził drzemiące od lat pasje artystyczne.

Przed tygodniem, 24 maja, w klasztorze franciszkanów zorganizowano wystawę malarstwa olejnego, akrylowego i niekonwencjonalnego. Ekspozycji towarzyszyły prezentacje multimedialne dotyczące integracji sztuk pięknych (malarstwa, muzyki i poezji). Państwo Pitakowie przywieźli ze sobą także dary (prace plastyczne i wydania literackie) członków Zespołu Pracy Twórczej Plastyki Związku Artystów Plastyków Rzeczypospolitej Polskiej i Krajowego Bractwa Literackiego w Koszalinie, w którym małżonkowie działają.

Różańce od wynalazcy

– Pochodzę z mieszanej polsko-rosyjskiej rodziny. Moja mama (Maria Zarachowicz) była Polką, zaś tato (Leonid Fedosichin) Rosjaninem. Ojciec był inżynierem wynalazcą. Ja się urodziłam już po wojnie, ale pamiętam, że nasza rodzina w Wilnie mieszkała w wielkiej biedzie. Mimo tak wziętego fachu, ojciec nie mógł sprzedawać swoich wynalazków, ponieważ oficjalnie się sprzeciwił władzy komunistycznej. Zresztą cała jego rodzina po 1917 roku wyjechała z Rosji i schroniła się przed bolszewikami w Wilnie – dzieli się swoimi wspomnieniami Tatiana Pitak.

Fedosichinowie żyli bardzo ubogo. Za wysyłane do Moskwy wynalazki nikt ojcu nie płacił i, prawdopodobnie, ktoś inny przypisywał sobie jego zasługi. Jak wspomina rozmówczyni, żeby przeżyć, ojciec robił z chleba różańce i zanosił je żebrakom pod Ostrą Bramę. Tamci dzielili się z nim tym, co użebrali. Nieszczęście dotknęło rodzinę, kiedy w młodym wieku zmarł brat Tatiany i wkrótce po nim – ojciec. Zostali na cmentarzu w Wilnie, z kolei mama wraz z dwiema córkami, na zaproszenie swojej siostry, wyjechała do Polski. Był to rok 1954, a córka Tatiana liczyła 5 lat. Rodzina Fedosichinów osiedliła się na Dolnym Śląsku w Bystrzycy Kłodzkiej.

Po latach, po powrocie do Wilna, pani Tatiana odnalazła grób ojca i brata.

Dzūkų, która była Szkaplerną

Wspomnienia o mieście dzieciństwa pani Tatiany wiążą się z ulicą Szkaplerną, która teraz jest przemianowana na Dzūkų. Pamięta dom, w którym mieszkali, a który udało się jej odnaleźć po wielu latach.

– Kiedy wyjeżdżałyśmy z Wilna, byłyśmy świadome, że nie zostawiamy tutaj żadnej rodziny. Przez wiele lat nic nie wiedziałam o mieście mego urodzenia, aż mąż poradził, żebym podzieliła się swoją historią na jakimkolwiek portalu. W roku 2007 napisałam na radzima.org i po trzech miesiącach odezwała się do mnie wnuczka stryjka (brata mego ojca – Pawła Fedosichina z Baranowicz), co do którego myśleliśmy, że zginął podczas bombardowania na wojnie. Okazało się, że jego rodzina wyjechała po wojnie do Polski, gdzie dożył sędziwego wieku, 97 lat. Stryj, co prawda, już nie żył, ale udało się nawiązać kontakt z potomkami. Wspólnie z moim kuzynem i jego rodziną zaplanowaliśmy wyjazd do Wilna – wspomina Tatiana Pitak, do której mniej więcej w tym samym czasie odezwał się o. Marek Dettlaff i obiecał pomoc w odnalezieniu w Wilnie miejsca, gdzie był rodzinny dom Fedosichinów.

Wspólnie z franciszkaninem pani Tatiana przemierzała ulicę Dzūkų. Z dzieciństwa pozostały wspomnienia domu usytuowanego między dwoma cmentarzami – prawosławnym i starowierców. Teren wokół zabudowania tak się zmienił, że dawna mieszkanka z trudem rozpoznała przedwojenny dom rodzinny. – Na podwórku spotkaliśmy kobietę. Zapytałam ją o kogoś, kogo pamiętałam, że mieszkał po sąsiedzku – o Waldka Struczyńskiego, a okazało się, że jest to mąż spotkanej pani. „Jestem Lida” – mówi do mnie ta kobieta. „A ja jestem Tania. Mieszkałam z rodziną na górze, mój tato był inżynierem”. Lida do mnie: „Pamiętam, kiedyś nawet mnie kopnął prąd, gdy twój ojciec pracował nad jakimś wynalazkiem”. Rozpłakałam się z radości, że spotkałam koleżankę z dzieciństwa – wspomina Tatiana Pitak, nie ukrywając wzruszenia. Zresztą z koleżanką z dzieciństwa pani Tatiana utrzymuje kontakt po dziś dzień. Pani Lida uczestniczyła w wernisażu swojej koleżanki.



Darmowe dyskoteki

Przyszłego męża Władysława Pitaka – także kresowianina, tyle że pochodzącego z Sokala, niedaleko Lwowa – pani Tatiana poznała w Lądku Zdroju, w 1967 roku. – Był wtedy dyrektorem Domu Kultury, a ja, żeby chodzić za darmo na dyskoteki, poderwałam go – śmieje się pani Tatiana.

W małżeństwie są już ponad 50 lat. Pan Władysław jest zawodowym aktorem, pedagogiem kultury teatralnej, logopedą i muzykoterapeutą. W latach 80. prowadził zabiegi psychoterapeutyczne w sanatoriach na terenie Polski. Od kilkudziesięciu lat prowadzi wykłady i szkolenia na uczelniach wyższych, zakładach leczniczych i opieki geriatrycznej w Polsce i za granicą, między innymi na Ukrainie i we Francji. Tym razem przybył do Wilna, żeby w klasztorze franciszkanów poprowadzić spotkania terapeutyczne pt. „Jak radzić sobie ze stresem i nałogami”, które odbyły się w miniony weekend, 24-26 maja we franciszkańskim klasztorze.

– Będąc na emeryturze, uczestniczymy w życiu kulturalnym, żeby nauczyć czegoś i cokolwiek dobrego ludziom przekazać – opowiada Władysław Pitak. Razem z żoną sporo czasu poświęcają na udokumentowanie różnych wydarzeń, przedsięwzięć, imprez organizowanych przez Związek Artystów Plastyków RP i Krajowego Bractwa Literackiego w Koszalinie. M. in. filmują też uroczystości odbywające się u franciszkanów na Trockiej.

Złapany bakcyl

Pasja artystyczna w życiu pani Tatiany towarzyszyła od zawsze. Już w szkole podstawowej nauczycielka plastyki sugerowała jej pięcioletnie liceum artystyczne. Niestety, należałoby wyjechać z domu aż do Wrocławia, a na to nie zgodziła się mama. – W naszej miejscowości otworzono szkołę pielęgniarską, a ponieważ moja mama była pielęgniarką, więc zasugerowała mi ten zawód. Poszłam na pielęgniarstwo i zostałam siostrą medyczną. W dzieciństwie złapałam bakcyla do rysowania, ale nie miałam, kiedy się uzewnętrznić, dlatego cieszę się, że mam taką możliwość na emeryturze – opowiada o swoich dziejach.

– Koleżanka zaproponowała, żebym przyszła do ich grupy artystycznej i zaczęła malować. Skończyłam wtedy też studium kulturalno-oświatowe, żeby pracować w tej samej branży, co i mąż – dodaje pani Tatiana, która dobrze się też sprawdza w roli fotografa i operatora.

Rzeczywistość upiększona alegorią

Jej spojrzenie na otaczający świat przez pryzmat pędzelka i palety jest spojrzeniem dokładnie odwzorowującym rzeczywistość, niemal z fotograficzną dokładnością. Wszak fotografuje i filmuje od roku 1987, współpracując z mężem, zajmuje się też scenografią, charakteryzacją i organizacją przedstawień teatrów lalkowych, aktorskich i wokalno-muzycznych. Od 2018 roku należy do Zespołu Pracy Twórczej Plastyki w Koszalinie. Z okazji 30-lecia działalności Zespołu wystawiła na zbiorowej wystawie obraz pt. „Brama Ruszczyca w Wilnie”.

Na wystawie u franciszkanów znalazły się prace o różnej tematyce. Obrazy sakralne, przedstawiające kościoły Wilna, w tym tryptyk franciszkański. Kilka obrazów prezentuje architekturę świecką, jako dodatki są na pracach z elementami alegorycznymi i fikcyjnymi. Jest też seria, składająca się z pięciu prac, przedstawiająca Pierrota i Colombinę.

Na wystawie w klasztorze franciszkańskim oprócz obrazów Tatiany Pitak znalazły się prace artystów zrzeszonych w Związku Artystów Plastyków RP i Krajowego Bractwa Literackiego w Koszalinie – Wiesławy Kurowskiej, Rozaliny Łazowskiej, Elżbiety Kalińskiej, Teresy Turkiewicz oraz Zdzisława Nestoruka, który maluje kawą.

Teresa Worobiej

Na zdjęciu: państwo Pitakowie z Koszalina u franciszkanów w Wilnie
Fot. autorka
.
3  Polska i Polacy / Newsy, artykuły, wywiady / Odp: Ustawa #StopLGBT w Sejmie : Październik 29, 2021, 08:34:55

.
http://www.naszawiara.darmowefora.pl/index.php?topic=122.0
.
4  Polska i Polacy / Newsy, artykuły, wywiady / Ustawa #StopLGBT w Sejmie : Październik 29, 2021, 08:34:18

.
Ustawa #StopLGBT w Sejmie. Włodzimierz Czarzasty: Wysłuchałem najbardziej obrzydliwego wystąpienia
 
oprac. Urszula Ziemska
 


•   
 

•   
 

•   




Krzysztof Kasprzak (Fundacja Życie i Rodzina) podczas pierwszego czytania obywatelskiego projektu ustawy #StopLGBT
© Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Wyborcza.pl
Krzysztof Kasprzak (Fundacja Życie i Rodzina) podczas pierwszego czytania obywatelskiego projektu ustawy #StopLGBT



- Chciałem państwu powiedzieć, że wysłuchałem najbardziej obrzydliwego wystąpienia w Sejmie przez ostatnie dwa lata, jak w nim siedzę - powiedział wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty po wystąpieniu Krzysztofa Kasprzaka z Fundacji Kai Godek. Co powiedział przedstawiciel wnioskodawców ustawy #StopLGBT?

W czwartek 28 października w Sejmie odbyło się pierwsze czytanie obywatelskiego projektu homofobicznej ustawy #StopLGBT, pod którym podpisało się 140 tys. obywateli, a którego autorami są działacze fundacji Kai Godek. Posłom przedstawił go przedstawiciel wnioskodawców Krzysztof Kasprzak. Jego przemówienie wywołało oburzenie wśród zgromadzonych na sali plenarnej.

Ustawa #StopLGBT w Sejmie. Krzysztof Kasprzak: Parady są kluczowym elementem szerzenia homopropagandy

- Inicjatorzy projektu oraz jego sygnatariusze odrzucają zasady "poprawności politycznej". Nie zamierzamy słuchać oskarżeń lewej strony o mityczną homofobię - bo fobia to lęk, a my się was nie boimy. Nie zamierzamy przepraszać za sformułowanie "ideologia LGBT", bo to rzekomo ludzie, a nie ideologia. Za każdą ideologią stoją ludzie, tak jak stali na przykład za ideologią komunistyczną czy nazistowską. Ludzie są nośnikiem pewnych idei - czasem są to idee dobre, czasem złe. W przypadku ideologii LGBT są skrajnie złe, gdyż mamy do czynienia z kolejną odsłoną rodzącego się totalitaryzmu - mówił z mównicy Kasprzak.

Jego wystąpienie było zakłócane śmiechem i okrzykami. W pewnej chwili głos zabrał prowadzący obrady wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty.

- Sejm jest miejscem debaty. Są poglądy, które jednym się podobają, a innym nie. Nie przerywajcie państwo panu, który referuje - powiedział przedstawiciel Lewicy.

Krzysztof Kasprzak kontynuował szukanie porównań między homoseksualnością a totalitaryzmami. Stwierdził m.in., że "pierwsze homoseksualne bojówki powstały w latach 20-stych i 30-stych w Niemczech w łonie nazistowskiej partii".
- Ruch LGBT dąży do dominacji absolutnej w każdej dziedzinie życia, do obalenia naturalnego porządku biologicznego i społecznego i do zaprowadzenia terroru. [...] Parady LGBT są kluczowym elementem szerzenia homopropagandy. Bez nich ruch LGBT nie będzie w stanie osiągnąć swoich założeń, bez nich nie będzie w stanie zamienić Polski w tęczowa dyktaturę, tak jak zmienili kraje Europy Zachodniej i USA - mówił Kasprzak.

Włodzimierz Czarzasty wywiesił tęczową flagę nad sejmową mównicą

Posłowie zgromadzeni na sali plenarnej odliczali czas do zakończenia przemówienia przedstawiciela fundacji Kai Godek. Kiedy ten upłynął, Włodzimierz Czarzasty wyłączył Kasprzakowi mikrofon. Wówczas do stołu prezydialnego podszedł przedstawiciel Konfederacji Grzegorz Braun. Poseł domagał się, aby przedstawiciel wnioskodawców mógł przemawiać dalej, ponieważ część jego przemówienia została zagłuszona. Czarzasty nie zgodził się jednak na dalsze przemówienie Kasprzaka.


- Demokracja ma wysoką cenę.

 Chciałem państwu powiedzieć, że wysłuchałem najbardziej obrzydliwego wystąpienia w Sejmie przez ostatnie dwa lata, jak w nim siedzę - powiedział wicemarszałek Sejmu i wywiesił nad mównicą niedużą tęczową flagę. Została ona zdjęta jeszcze podczas debaty. Zrobił to wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki z PiS w chwili, gdy przejął prowadzenie obrad.

Posłowie będą głosować nad ustawą #StopLGBT w piątek 29 października 2021 między 15:45 a 17:45.


https://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/polska/ustawa-supernumberstoplgbt-w-sejmie-w%c5%82odzimierz-czarzasty-wys%c5%82ucha%c5%82em-najbardziej-obrzydliwego-wyst%c4%85pienia/ar-AAQ5eTR?ocid=msedgntp

.



5  Polska i Polacy / Newsy, artykuły, wywiady / Odp: Z kijami i kamieniami na Straż Graniczną i żołnierzy : Październik 27, 2021, 11:27:17
http://www.naszawiara.darmowefora.pl/index.php?topic=121.0
6  Polska i Polacy / Newsy, artykuły, wywiady / Z kijami i kamieniami na Straż Graniczną i żołnierzy : Październik 27, 2021, 11:26:14

.
Z kijami i kamieniami na Straż Graniczną i żołnierzy! Agresywni imigranci zaatakowali Polaków - FILM
 
wg
 
 




© Straż Graniczna

Dwóch polskich żołnierzy trafiło w niedzielę wieczorem do szpitala, po kolejnej siłowej próbie przedarcia się migrantów z Białorusi do Polski. Do zdarzenia doszło niedaleko Usnarza Górnego - poinformowała dziś rano rzeczniczka Straży Granicznej ppor. Anna Michalska.

Jak przekazała rzeczniczka, grupa cudzoziemców licząca ok 60 osób próbowała siłowo wedrzeć się do Polski. Byli bardzo agresywni. Wśród nich były też osoby z koczowiska, utrzymywanego przez stronę białoruską na wysokości Usnarza Górnego.

"Cudzoziemcy używali kijów i rzucali kamieniami w funkcjonariuszy Straży Granicznej i żołnierzy Wojska Polskiego. Jeden z żołnierzy został uderzony przez cudzoziemca gałęzią w twarz, a drugi kamieniem w twarz. Obaj musieli zostać przewiezieni do szpitala w Białymstoku. Ich życiu nie zagraża żadne niebezpieczeństwo. Już opuścili szpital"
- powiedziała Michalska.

Jak dodała, drobnych obrażeń, niewymagających pomocy medycznej doznali również funkcjonariusze Straży Granicznej. Ostatecznie migrantom nie udało przedrzeć się na polską stronę.

"Wśród osób forsujących granicę, funkcjonariusze rozpoznali białoruskich żołnierzy w cywilnych ubraniach, którzy m.in. nożycami cięli concertinę" - podkreśliła rzeczniczka.

Przypomniała przy tym, że w sobotę cudzoziemcy również bezskutecznie próbowali przedrzeć się do Polski w okolicach Usnarza Górnego. Grupa 70 osób rzucała wtedy m.in. kamieniami. Z informacji Straży Granicznej wynika, że od soboty w koczowisku w Usnarzu Górnym po stronie białoruskiej nie ma już żadnych osób. Pozostały jedynie namioty, a miejsca pilnują służby białoruskie.

 https://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/polska/z-kijami-i-kamieniami-na-stra%C5%BC-graniczn%C4%85-i-%C5%BCo%C5%82nierzy-agresywni-imigranci-zaatakowali-polak%C3%B3w-film/ar-AAPUULP?ocid=msedgntp
.




7  Polska i Polacy / Newsy, artykuły, wywiady / Odp: Minęła rocznica wyboru kard. Karola Wojtyły na papieża. : Październik 27, 2021, 10:04:56
http://www.naszawiara.darmowefora.pl/index.php?topic=120.0
8  Polska i Polacy / Newsy, artykuły, wywiady / Minęła rocznica wyboru kard. Karola Wojtyły na papieża. : Październik 27, 2021, 10:03:28

.
16 października 2018 roku, minęła 40. rocznica wyboru kard. Karola Wojtyły na papieża.

Mimo że upłynęło już ponad trzynaście lat od śmierci Jana Pawła II, pamięć o nim jest wśród Polaków wciąż żywa. Uważa tak aż 96% Polaków – podaje Centrum Badania Opinii Społecznej (CBOS). Dla ogromnej większości badanych papież pozostaje ważnym autorytetem moralnym, niemniej 40 proc. badanych uważa, że większość Polaków nie uwzględnia jego nauczania w codziennym życiu.

Wyraźnie rzadziej niż przekonanie dotyczące pamięci o Janie Pawle II wyrażana jest opinia świadcząca o znajomości papieskiego nauczania. Wprawdzie dominuje pogląd, że Polacy w większości znają treść nauczania Jana Pawła II (71% wskazań), jednak wątpliwości co do tego nie ma tylko 15 procent badanych.

W jeszcze mniejszym stopniu Polacy są przeświadczeni, że nauczanie Jana Pawła II znajduje zastosowanie w życiu Polaków. W tej kwestii odpowiedzi są dość mocno podzielone. Ponad dwie piąte respondentów (45%, tyle samo co przed trzema laty) uważa, że większość Polaków kieruje się w swoim życiu wskazaniami Jana Pawła II, w tym co dwunasty (8% ogółu) jest o tym stanowczo przekonany. Przeciwną opinię wyraża 39% ankietowanych (od roku 2015 spadek o 5 punktów procentowych).
 


.
.


9  Kategoria ogólna / Dyskusja ogólna / Odp: Newsy, artykuły, wywiady : Sierpień 02, 2015, 15:04:53
Wychowanie bez płci? To bzdura!
.
Z prof. Zbigniewem Lwem-Starowiczem, prezesem Polskiego Towarzystwa Seksuologicznego rozmawia Monika Florek-Mostowska. Cała rozmowa opublikowana została w 46. wydaniu Do Rzeczy.
.
Środowiska katolickie coraz intensywniej przestrzegają przed szerzeniem się ideologii gender. Jakie dostrzega pan profesor zagrożenia z jej strony?
.
Dla mnie gender jest interesujące z poznawczego punktu widzenia, bo jest to inny punkt widzenia kwestii płci. Natomiast pewne pomysły mi się kategorycznie nie podobają. Nie uważam, że dziecko trzeba wychowywać bezpłciowo i czekać, aż samo sobie wybierze płeć. To bzdura! Wiem, że mówiąc to, podpadam środowiskom feministycznym, które niedawno nazwały mnie „Gowinem w seksuologii”, co znaczy, że jestem odbierany jako konserwatywnie myślący (nie wiem, czy pan Gowin jest z tego zadowolony, czy nie). Mam czworo dzieci i sześcioro wnucząt. I nigdy żadnemu z nich nie narzucałem, jakimi zabawkami mają się bawić. Zawsze wybierały je bezbłędnie, zgodnie ze swoją płcią biologiczną. Dziewczynki w zabawach pełniły role kobiece, chłopcy męskie. Uważam więc, że bezpłciowe wychowanie jest bezsensowne. Żyjemy w czasach, w których mężczyzna może pełnić wiele ról, nie tylko być wojownikiem. Może być zniewieściały, może zajmować się domem, może pójść na urlop tacierzyński. Ma szeroki wachlarz aktywności w ramach swojej biologicznej płci. Nie widzę więc potrzeby traktowania dzieci bezpłciowo.
.
Jednak jest dużo hałasu o model partnerski…
.
Co gorsze, dochodzi do absurdów: nie można pozytywnie mówić o tradycyjnym modelu rodziny, bo od razu dostaje się w kość. Tymczasem ludzie wybierają różne modele. Niech mąż gotuje. To ich wspólna decyzja, nikomu nic do tego, ale nie można od razu krytykować, gdy ktoś wybiera inny model. Teraz model tradycyjny jest na cenzurowanym. Dochodzi do tego, że się cenzuruje bajki i legendy. Kto chce, niech sobie tworzy nowe bajki. Jednak dlaczego mamy przerabiać stare? Dlaczego nie możemy oglądać filmów Disneya tylko dlatego, że niektórzy uważają je za seksistowskie?
,
Czy takie nastawienie to dzisiaj największe zagrożenie dla relacji damsko-męskich?
.
Dzisiaj obserwujemy kilka poważnych zagrożeń na tym polu. Jedno z najpoważniejszych to pornografia, która coraz intensywniej wkracza do naszego życia. Dawniej były tzw. świerszczyki, które młodzież oglądała ukradkiem, i jedyne, co mogła zobaczyć, to nagie ciało. I były to epizodyczne zdarzenia. W tej chwili mamy do czynienia z wielkim przemysłem pornograficznym, który pokazuje fałszywy świat. Zagrożenie polega na tym, że osoby (głównie mężczyźni) korzystające z pornografii, chcą przenosić ją do życia. Współczuję młodym kobietom. Teraz wielu mężczyzn ma podwójny standard seksu. Masturbują się w kontakcie z pornografią i to staje się dominującą formą ich aktywności seksualnej. To dla nich większa frajda niż relacja seksualna z kobietą, ponieważ w tej sytuacji mogą działać egoistycznie. Nie muszą dbać o partnerkę. To rozbija relację nie tylko z tą konkretną kobietą, ale wręcz upośledza człowieka. Coraz częściej pojawia się postawa „seks dla seksu” i – co ciekawe – ta postawa zaczyna się pojawiać również u kobiet. Dotychczas cechowała głównie panów. Badania wykonane w 1977 r. pokazały, że jedynie kilka procent badanych korzystało z seksu w oderwaniu od relacji. Teraz jest to kilkadziesiąt procent. To mnie niepokoi, bo zanika głęboka więź między ludźmi. Internet jest wykorzystywany do cyberseksu. Zauważmy, że dzisiaj prawie nie ma ekshibicjonistów. Taka osoba wchodzi do Internetu, ma kamerę i szybko zdobywa olbrzymią liczbę odbiorców. Seks w Internecie to najbardziej dynamiczna gałąź przemysłu.
.
Szczególnie dla dzieci.
.
Tak, z raportu „Seksualność Polaków 2012” wynika, że kontakt z pornografią ma prawie 78 proc. uczniów. Przynajmniej raz w miesiącu pornografię ogląda 73,8 proc. chłopców i 31,7 proc. dziewcząt.
.
Czym to grozi?
.
U chłopców pornografia prowadzi do nieprawidłowego nastawienia wobec kobiet, nieadekwatnych oczekiwań w przyszłości. Tacy chłopcy w dorosłym życiu słabiej odczuwają bodźce seksualne w relacji z partnerką. Omijana jest faza rozwojowa polegająca na zauroczeniu i romantycznej miłości na rzecz seksualizacji relacji z kobietami. W przypadku dziewcząt pornografia prowadzi do zaburzenia obrazu własnej osoby, wiązania kobiecości z uległością seksualną oraz traktowania seksu jako instrumentu wymiany społecznej. (…)
.
Jeśli chodzi o szkołę, to coraz intensywniej wciska się tam ideologia gender.
.
W tej sprawie zarówno Kościół, jak i środowiska związane z MEN popełniły duży błąd. Seksuolodzy, mówię również o sobie, chcieli promować edukację seksualną obejmującą cztery wymiary człowieka: biologiczny, psychiczny, społeczny i duchowy. Taki model edukacji seksualnej został stworzony. Widzieliśmy seksualność w szerokim kontekście – małżeństwa i rodziny. Program miał dostarczać informacje adekwatne do etapu rozwojowego poszczególnych grup uczniów. Przedszkolaki pytają: „Jak przyszedłem na świat?”. Młodzież zainteresowana jest anatomią, uczuciami. Przekazywaliśmy im tę wiedzę w kontekście, odpowiedzialności za drugiego człowieka, a nie zaspokajania własnych potrzeb. Natomiast przedstawiciele Kościoła się przestraszyli i narzucili model nierealistyczny, nieprzystający do życia, który młodzież oprotestowała. W efekcie powstała luka i w tę lukę wdzierają się wszyscy inni, nie tylko gender, ale też przemysł pornograficzny i modele wychowania, które ograniczają się tylko do nauczania antykoncepcji. Źle się stało. (…)
.
Całość rozmowy Moniki Florek-Mostowskiej z prof. Zbigniewem Lwem-Starowiczem dostępna jest w 46. wydaniu Do Rzeczy.
.
http://dorzeczy.pl/wychowanie-bez-plci-to-bzdura/
10  Kategoria ogólna / Dyskusja ogólna / Odp: Witamy w serwisie : Czerwiec 22, 2014, 18:26:20
Filmowe fragmenty masowych spotkań wyborczych z mieszkańcami Drawska Pom., Świdwina i Koszalina oraz wyborów w dniu 4.czerwca 1989 r.
 Autorem filmu jest koszaliński reporter Władysław Andrzej Pitak , który w tym czasie należał do zespołu radiowo-telewizyjnego Komitetu Obywatelskiego "Solidarność" (legitymacja prasowa nr 506).
>>>
   http://www.youtube.com/watch?v=uPPWld6WJMU&hd=1
11  Kategoria ogólna / Dyskusja ogólna / Odp: Galeria foto-video : Czerwiec 22, 2014, 18:25:38
Filmowe fragmenty masowych spotkań wyborczych z mieszkańcami Drawska Pom., Świdwina i Koszalina oraz wyborów w dniu 4.czerwca 1989 r.
 Autorem filmu jest koszaliński reporter Władysław Andrzej Pitak , który w tym czasie należał do zespołu radiowo-telewizyjnego Komitetu Obywatelskiego "Solidarność" (legitymacja prasowa nr 506).
>>>
   http://www.youtube.com/watch?v=uPPWld6WJMU&hd=1
12  Kategoria ogólna / Dyskusja ogólna / Odp: Wspomnienia, opisy i relacje : Czerwiec 22, 2014, 18:25:13
Filmowe fragmenty masowych spotkań wyborczych z mieszkańcami Drawska Pom., Świdwina i Koszalina oraz wyborów w dniu 4.czerwca 1989 r.
 Autorem filmu jest koszaliński reporter Władysław Andrzej Pitak , który w tym czasie należał do zespołu radiowo-telewizyjnego Komitetu Obywatelskiego "Solidarność" (legitymacja prasowa nr 506).
>>>
   http://www.youtube.com/watch?v=uPPWld6WJMU&hd=1
13  Polska i Polacy / Newsy, artykuły, wywiady / Odp: Krzyż przed pałacem prezydenckim : Sierpień 05, 2010, 17:23:48
[size=18]Co o religii mówi Konstytucja RP z 1997 roku? Kto twierdzi, że jest w niej mowa o świeckości państwa lub o jego neutralności myli się lub kłamie.

Państwo ma być bezstronne, to znaczy NIE WOLNO MU INGEROWAĆ W SFERY ŻYCIA RELIGIJNEGO oraz nie może ono faworyzować jednej religii ponad drugą. Na za to zapewniać swobodę wyrażania przekonań religijnych w życiu publicznym. [/size]

Oto co mówi konstytucjia:

Art. 25. 

1. Kościoły i inne związki wyznaniowe są równouprawnione. 

2. Władze publiczne w Rzeczypospolitej Polskiej zachowują bezstronność w  sprawach przekonań religijnych, światopoglądowych i filozoficznych, 
zapewniając swobodę ich wyrażania w życiu publicznym. 

3. Stosunki między państwem a kościołami i innymi związkami wyznaniowymi są  kształtowane na zasadach poszanowania ich autonomii oraz wzajemnej  niezależności każdego w swoim zakresie, jak również współdziałania dla dobra  człowieka i dobra wspólnego. 

4. Stosunki między Rzecząpospolitą Polską a Kościołem katolickim określają  umowa międzynarodowa zawarta ze Stolicą Apostolską i ustawy. 

5. Stosunki między Rzecząpospolitą Polską a innymi kościołami oraz 
związkami wyznaniowymi określają ustawy uchwalone na podstawie umów zawartych  przez Radę Ministrów z ich właściwymi przedstawicielami. 

Następnie interesujące nas postanowienia pojawiają się w rozdziale drugim  WOLNOŚCI, PRAWA I OBOWIĄZKI CZŁOWIEKA I OBYWATELA. 

A w nim: 

Art. 53. 

1. Każdemu zapewnia się wolność sumienia i religii. 

2. Wolność religii obejmuje wolność wyznawania lub przyjmowania religii 
według własnego wyboru oraz uzewnętrzniania indywidualnie lub z innymi,  publicznie lub prywatnie, swojej religii przez uprawianie kultu, modlitwę,  uczestniczenie w obrzędach, praktykowanie i nauczanie.

Wolność religii  obejmuje także posiadanie świątyń i innych miejsc kultu w zależności od  potrzeb ludzi wierzących oraz prawo osób do korzystania z pomocy religijnej  tam, gdzie się znajdują. 

3. Rodzice mają prawo do zapewnienia dzieciom wychowania i nauczania 
moralnego i religijnego zgodnie ze swoimi przekonaniami. Przepis art. 48 ust.  1 stosuje się odpowiednio. 

4. Religia kościoła lub innego związku wyznaniowego o uregulowanej sytuacji  prawnej może być przedmiotem nauczania w szkole, przy czym nie może być  naruszona wolność sumienia i religii innych osób. 

5. Wolność uzewnętrzniania religii może być ograniczona jedynie w drodze  ustawy i tylko wtedy, gdy jest to konieczne do ochrony bezpieczeństwa państwa,  porządku publicznego, zdrowia, moralności lub wolności i praw innych osób. 

6. Nikt nie może być zmuszany do uczestniczenia ani do nieuczestniczenia w  praktykach religijnych. 

7. Nikt nie może być obowiązany przez organy władzy publicznej do 
ujawnienia swojego światopoglądu, przekonań religijnych lub wyznania. 

Warto jeszcze w tym kontekście wspomnieć o tym artykule z tego samego rozdziału: 

Art. 48. 

1. Rodzice mają prawo do wychowania dzieci zgodnie z własnymi 
przekonaniami. Wychowanie to powinno uwzględniać stopień dojrzałości dziecka,  a także wolność jego sumienia i wyznania oraz jego przekonania. 

2. Ograniczenie lub pozbawienie praw rodzicielskich może nastąpić tylko w  przypadkach określonych w ustawie i tylko na podstawie prawomocnego orzeczenia  sądu.


Puchaty


foto PAP


[size=18]I co POmuszki? Gdzie jest wasza świeckość? W konstytucji ...
... RP jej nie ma, a GW i TVN nie są literą prawa w Polsce! [/size]

Puchaty



foto PAP

[size=18]PO tak gwałtownie zwalcza pamięć po Lechu K. że na razie dla  wielu Polaków stał się legendą. A już wkrótce stanie się symbolem walki o wolność.[/size]

~Merkantyliusz


14  Polska i Polacy / Newsy, artykuły, wywiady / Odp: Krzyż przed pałacem prezydenckim : Sierpień 05, 2010, 17:23:24

[size=18]Polska jest państwem świeckim i to gwarantuje konstytucja. Nie ma więc miejsca dla takich sytuacji jak ta z krzyżem. Chcecie uczcić Kaczyńskiego zróbcie to w ciszy i zadumie w miejscach do tego przeznaczonych tj. kościoły, cmentarze. Dośc tej pomnikomanii ktorą Wasi przywódcy (nie kto inny) tak bardzo krytykowali za czasów socjalizmu. [/size]

~eden




foto PAP


[size=18]rozkosz to ma Senyszyn ma się rozumieć bo, widzi w tym ...
... zdejmowaniu krzyży przyjemność i uśmiech na twarzy [/size]
andy.p88
15  Polska i Polacy / Newsy, artykuły, wywiady / Odp: Krzyż przed pałacem prezydenckim : Sierpień 05, 2010, 17:23:00

[size=18]To nie są zwykli obrońcy KRZYŻA...

Napisałeś, że "rząd odpowiada za śmierć 96 ludzi". Rozumiem, że masz KONKRETNE dowody w tej sprawie. Jeżeli tak, natychmiast zgłoś się do prokuratury i przedstaw je przyczyniając się w ten sposób do przyspieszenia śledztwa. Jeżeli nie, ZAMILCZ OSZOŁOMIE!!![/size]
~VX 



foto PAP


[size=18]ludzie którzy klęczą i się modlą przed krzyżem są ludzmi wyznającymi wiarę ,a jeżeli ktoś nie wierzy to nic mu do tego bo w Polsce jest konstytucyjna wolność sumienia i wyznania,kto obraza drugiego człowieka za jego przekonania religijne może podlegać karze[/size]
andy.p88 


foto PAP


[size=18]u Rydzyka nie usłyszysz nic o tym krzyżu oprócz podstawowej informacji jaką podaje tvn.
W tej sprawie dowiesz się więcej z wszystkich innych mediów niż od niego. I nie słyszałam, by wysyłał tam pielgrzymki dla obrony krzyża i nie zwalaj na człowieka jak nie jest winien.[/size]

Anna

Strony: [1] 2 3
Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

mlodziez forumfederacjigarmanii rasa-nocna telenovelas wht-ex-is-scam